O SOBIE SAMYM
- Witam wszystkich. Na imię mi Paweł, mam 36 lat i od 20 lat jestem narkomanem. Przez narkotyki straciłem prawie wszystko co kochałem. Z jakiegoś powodu tylko następna działka pozwala mi o tym zapomnieć. Rozumiecie o czym mówię?
Tak, to niestety smutna prawda o mnie. Tylko, że nie cała. Jestem też alkoholikiem, który od 11 lat każdego dnia walczy z chęcią napicia się.
Gdyby się nad tym dłużej zastanowić, jestem też uzależniony od leków psychotropowych, ktore od 18 lat biorę na depresję maniakalną, prawdopodobnie wywołaną narkotykami, ale co do tego nie można mieć pewności.
Jestem niewolnikiem nikotyny, kofeiny, cukru, napojów energetycznych, komórki, gier komputerowych, kupowamia drogich i nie do końca potrzebnych zabawek, i pewnie jeszcze wielu rzeczy, o których teraz nie pamiętam.
Muszę ciągle dostarczać sobie pozytywnej stymulacji, cały czas odczuwac przyjemność. Dostawać nagrodę dosłownie za wszystko, teraz natychmiast, na żądanie.
Jeśli nie jestem szczęśliwy lub nie dostanę tego czego chciałem, mój nastrój zmienia biegun na całkiem przeciwny. Przed chwilą euforia , za moment depresja, przygnębienie, uczucie beznadziei. Utrata sensu dalszej egzystencji, napędowego motoru.
Całkiem serio, naprawdę tak czuję.
Dodaj komentarz